12 lutego 2009

tridum, tertio....

PRZED WCZORAJ: Mecz: Wlochy / Brazylia 0:2. Bylem za Brazylia od samego poczatku, i nie tylko dlatego, ze nikt inny oprocz mnie tego meczu w klasztorze nieogladal.... (a podobno Wlosi tak kochaja swoje calcio). Wlosi grali po prostu jak polska reprezentacja...
I w tym miejscu uklony w strone wszystkich polskich telewizji, ktore transmitujac mecze nie nadaja reklam..... a wloskie tak - nadaja!!! Nawet obydwie stacje TV co mecz transmitowaly....(przeciez tyle czasu sie marnuje podczas zmian zawodnikow, fauli, dyskusji z sedziom....)

WCZORAJ: W szkole sensacja: Jaroslaw sono polacco, Jaroslaw sono monaco..... Choc ja tego nie utrzymywalem wcale w tajemnicy, a nawet mowilem za trzy razy na kazdej lekcji przedstawiajac sie........ Moja kolezanka / Patrycia sono brasiliana zrozumiala dopiero wczoraj ze jestem monaco/ zakonnikiem!!!! a frat to wcale nie brat swojej siostry, i wcale nie mieszkajacy na Dominikanie! i jest tym wszystkim tak bardzo, ale to bardzo zadziwiona, ze ja taki normalny.......

DZIS: Wlosi mowia o "Katyniu" Andrzeja Wajdy. Wchodzi do ich kin. Mowia o tym nawet w wiadomosciach a moi wloscy bracia w klasztorze strasznie sie temu wszystkiemu zdziwili - nic o Katyniu nie slyszeli a nawet nie wiedzieli, ze byl nominowany do Oskara..... No wlasnie, czemu? ale Padre prior mowi, ze pojdziemy do kina na ten film wszyscy razem....

Ja niestety no to wszytsko wciaz tylko piccolo l`italiano.

5 komentarzy:

  1. nie no, iarco, najlepszy post so far! :)

    cale freta czeka, az zaczniesz prowadzic bloga na stronie DOL-u :D

    pozdrawiamo!
    cari fretoriani!

    OdpowiedzUsuń
  2. nie całe, ja tam wole go czytać tutaj, na DOLu za bardzo oficjalnie jest.

    OdpowiedzUsuń
  3. no wlasnie, wiec zeby fra iarco wniosl powiew orientalnej swiezosci i chlodnego, zdystansowanego, poludniowego spojrzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ...i lekkiej dekadencji z aromatem niedzielnego popołudnia :D

    OdpowiedzUsuń
  5. no stronie DOL-u: ja zyje w podziemiu...... nie poto zostawalem bratem!

    OdpowiedzUsuń